niedziela, 17 marca 2013

BFF




''Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść ani zniszczyć.Jest nieśmiertelna. 


Post dedykuję mojej Aleks. Ta, co jeździ Fjaatem, ma zajebistego kuzyna, którego muszę kiedyś poznać, pięknie rysuje i w sumie mogłabym tu wymienić miliony rzeczy, które czynią ją niezwykłą.

Przyjaciółka to osoba, która gdy powiem ''zabiłam kogoś'', zapyta jedynie, gdzie zakopiemy jego ciało.

Bo tylko z nią mogę jarać się skoczkiem z Ukrainy, ZUSem. Mimo opętania przez strzałeczki, prześladowania przez niewyspanego starego pedofila z Lublina, Aleks zawsze mi pomoże. A ja jej. I pomyśleć, że zaledwie sześć miesięcy temu się nie znałyśmy. Lecz w końcu musiałybyśmy na siebie trafić. Takie tam dwie zryte banie. <3

''Friends are angels who lift us to our feet when our wings nave trouble remembering how to fly.''



                                               ( Napiszemy tak na śniegu w Norwegii <3 )


Przede wszystkim dziękuję Ci. Za to, że zawsze jesteś. Odpowiesz szczerze, wyrazisz swoją opinię, dasz kopa gdy trzeba, otworzysz oczy. I że cieszysz się razem ze mną z tych moich miłosnych durnot. Dzień bez zamienienia choćby jednego słowa z Tobą to dzień stracony. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz